zakupy
Komentarze: 0
Zimno mi choć na dworze całkiem ciepło.
Roboty mało.
Siedzę do końca. Autobus opóźniony. Pojechałem na Bronowice i stamtąd jechałem.
Umówiłem się z Wiktorem w Plazie. Chcę sobie kupić jakieś ciuchy. Sporo przymierzałem , ale kupiłem tylko sweter za 35 pln w PRIVATE NUMBER. Był jeszcze inny fajny , ale urwał się zamek a innego nie było. W REPORTERZE chciałem kupic sobie fajną kurtkę krótka za 100 pln , ale kupił ją Wiktor. W Carefurze małe zakupy.
W domu po 21:00.
Wiktor nocuje u mnie. Zaczęliśmy oglądać film , ale zachciało nam się spać ( po 23:00 ).
Dodaj komentarz