zakupy
Komentarze: 0
Sprzedałem Januszowi uszkodzony koniak za 30zł - dla mnie.
W pracy znowu nuda. Przed 16:00 przyjechali Wojtek i Krzysiu po chłodziarkę sałatkową i chciał zobaczyć stare hokery . Zrobił im zdjęcia bo ma kupca na 10 szt. Podwiózł mnie do Bronowic.
Z Piotrem spotkałem się na przystanku przy Biedronce. Poszliśmy na zakupy. Mało kupiłem , ale 30 zł wydałem :/ U mnie do ok. 20:00. Kochaliśmy się.
Sprzedałem jeszcze 2 wina koledze Janusza - niestety pomyliłem się i powiedziałem po 15 zł , ale i tak zarobiłem 30 zł. :)
Spać po 22:00. Chciałem trochę poczytać , ale za bardzo chciało mi się spać.
Dodaj komentarz