lip 10 2009

wycieczka


Komentarze: 0

Sam w pracy. Przyjechała Monika z urzędniczką odebrać wino. Posiedziały chwilę. Roboty bardzo mało , ale czas minął szybko.

Po pracy mam ( zgodziłem się ) jechać na Ruczaj zaieźć 15 szt. wina do InstytutuInnowacji UJ. Wkórzyłem sie bo kurier przyjechał późno a chciałem wyjechac wcześnie żeby szybciej skończyć. trafiłem tam bez problemów  i nawet nie było korków :) , których się bardzo bałem.

W domu po 18:00 więc cała podróż z czekaniem na miejscu ok. 15 min zajęła mi 2h.

Wykapałem się i do Roberta. Była akurat w okolicy więc razem pojechaliśmy do niego. Kolacja i trochę posłuchaliśmy muzyki.

Wziołem mu kabel do DVD ale na nic sie nie przydał bo w TV nie ma wejścia EURO.

Spać po 23:00

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz