W nocy bardzo bolało mnie gardło i wstawałem żeby je przepłukać płynem.
Jestem trochę nie wyspany.
Do pracy na 14:00. Jestem z Mateuszem, ale on był na rybach bo dziś tam miał dyżur. Sporo mi pomagał. Bardzo mnie suszy więc dużo piję. Mieliśmy wielką przebudowę. Na szczęście nie towarowali na full. Ledwo wyrobiliśmy się. Wyszedłem ok. 22:25 bo zapomniałem się odbić po przerwie i musiałem odrobić 20 min., ale dzięki temu jest więcej zrobione.
W domu ok. 23:00.
Spać ok. 1:00.
Dodaj komentarz