w pracy na obsłudze
Komentarze: 0
Wstałem po 6:00.
Pojechałem do restauracji przy DH Wanda "U Szczepana" .Jest 5 komunii na ok. 11:00. Jesteśmy w 3 osoby do obsługi i 3 na kuchni i zmywaku. Nie za dużo roboty. Ok. 13:30 zaczął bolec mnie brzuch i mdliło mnie. Zrobiłem się słaby. Myślałem , że zatrułem się czyms. wyszedłem ok. 17:40 bo i tak był koniec. Zarobiłem 150 zł za niecałe 10h!!!!!!!!!. Poza tym przyniosłem rekalamówke jedzenia. Sałatki , wędliny , mięso , chleb.
W domu po 18:00.
Rafał trochę pobył ze mną . Zrobił mi herbatę.
Zrobiłem sobie gorącą kąpiel. Rafał umył mnie trochę. Momo , ze źle się czuję mam wielką ochotę na sex i miałem nadzieję , zę z Rafałem....
Poczęstowałem Rafała sałatkami.
Wiola wróciła ok. 22:00
Dodaj komentarz