gru 05 2009

w domu


Komentarze: 0

Na targ o 8:30.

Janusz od rana składa szafki na dole w korytarzu. Jestem wkórzony bo na kaloryfer nie ma ( w pokoju mam 18 stopni a robi się coraz zimniej na dworze ) a kupuje coś co może poczekać.

Po śniadaniu na miasto. Wybrałem pieniądze , wymieniłem baterię w zegarku , kupiłem krem , pastę do zebów.

Na obiado-kolację wątróbka - pyszna :) Udała mi się.

Napisałem smsy do Mariusza ( Miśka ) i Daniela , że nie będę siedziałw Kraku w sylwka.

Siedzę przed kompem. Wyczyściłem profil na FELLOW( nie kasowałem , ale dałem tylko niezbędne minimum ).

Dziś finał " Mam talent" Wygrał gościu z akordeonem. Wszyscy byli świetni dziś ( poza właśnie nim ) > Bracia Legudo na 2gim. śliczni są :P

Spać 24:00

dobryc : : sam  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz