lut 25 2012

u Marka , Sylwek


Komentarze: 0

Poszedłem na darmowe badanie  cukru i cholesterolu. Marek jest tam bo pomaga lekarzowi. Wszystko mam w normie.

Rano przyjechał Robert z Kubą.

Trochę dzwonimy do siebie z Markiem. Chcemy się zgadać na wieczór, ale że nikt nie ma kasy to nie wiemy co robić. Marek postanowił, że spotkamy się u niego w mieszkaniu. Jestem w szoku. Spotkaliśmy się przy biedronce na hali. Kupiłem herbatę zieloną z ryżem 1,79zł, popcorn do mikrofalówki 2x1,69zł, bułki 3x0,59zł. Mieszka przy 2giej pływalni. Mieszkanie 3 pokojowe - ładne. Przyjechał Krzysiek. Zjedliśmy parówki. Potem przyjechał Jarek (32) (guru), który okazał się bardzo fajnym gościem - świetnie się z nim gadało. Niestety jest A. Przyjechał też Michał (31). Bardzo ładny czarny chłopaczek, który wygląda na 23-24 lata. zadbany i MNIAM :) Ma kobiecy głosik, ale jest  nice :) Siedzimy do ok. 3:00. Jarek odwiózł Krzyśka do Wola Krzysztoporskiej. Potem odwiózł Michała (okolice urzędu pracy), mnie i na końcu Marka.

W domu ok. 4:00.

Napisał Sylwek, że coś się stało na dyskotece. Zgadaliśmy się, że przyjdzie do mnie jak będzie wracał.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz