trzeba się wziąć do roboty
Komentarze: 0
W pracy nuda. Był Paweł na chwilę.
Źle się dzieje.
Rafał zawala robotę. Narzeka na dziewczyny , że się czepiają , ale sam siedzi na necie i skype non stop , myli się przez to w rachunkach więc mnie to nie dziwi. Mówi , że nie stoję za nim , ale widzę co się dzieje. Wiola ma pomału tego dość
W domu też nic nie robi. Wstaje , ma zrobione śniadanie , od razu rano i po pracy siada przed kompem. W 1szym ty. sprzątał , gotował itp. teraz nic.
Rozmawaiałem z nim wieczorem.
Powiedziałem , że jak sie nie zmieni to się rozstaniemy bo ja tak nie będę żył. Wydaje się , że zrozumiał , ale to okarze się w praniu.
Odłączyliśmy mu neta w domu żeby nie siedział.
Nie pojechał na spotkanie partyjne bo mu się nie chciało - jego sprawa.
Dodaj komentarz