maj 09 2009

Tak sobie


Komentarze: 0

Pieszo z dyskoteki. Autobus na dworcu nie zatrzymał się bo był przepełniony.W domu 3:20.

Wstałem o 9:00.

Na targ. Wszystko załatwiłem bardzo szybko.

W nocy padało , ale teraz się rozpogadza.

Siedzę w domu.

Na kolację zrobiłem sobie naleśniki z keiłasą i serem. Niestety nie wyszły najlepsze , ale następnym razem :)

Rafał ze Sławkiem poszli do Cocona. Tez chciałem iść żeby zobaczyć się z Mateuszem , ale w sumie to nie wiem co mnie jutro czeka więc lepiej nie ryzykować...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz