lut 09 2011

spacer z Robertem


Komentarze: 0
Trochę się nie wyspałem. Wstałem po 8:00. Na dworze słonecznie choc wieje zimny wiatr. Ogólnie przyjemnie :) Miałem iść na basen z Piotrkiem, ale napisał, że nie da rady. Samemu jak zwykle mi się nie chce iść :/ Dokończylem wczorajszą część "Strasznego filmu". Przysnąłem trochę. Na 13:30 na miasto bo umówiłem się z Robertem. Połaziliśmy trochę min. po Podgórzu. Kupiłem sobie pomadkę Czap stick za 10,89zł bo już nie ma na mieście i wolę mieć w zapasie. Przyjechaliśmy do mnie i zrobiliśmy obiad - spaghetti. Posiedział do 18:10. Chwilkę pogadałem z Piotrem na GG. Wykąpałem i ogoliłem się. Potem na skype z Piotrem. Spać po 23:00
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz