1.
Niestety zapomniałem przez 2gi sen :(, ale ten był dobry.
2.
Nie pamiętam jak się dowiedziałem, że przyjechał do K-K. Byłem w sklepie (tym dużym na osiedlu). On był ze swoim i jeszcze z kimś. Tamci poszli z rzeczami załatwić nocleg. Miałem wrażenie, że do mnie do domu, ale wcześniej ostzregłem rodziców żeby nie wpószczali nikogo. E. w tym czasie położył sie na mnie(jakby na łóżku). Próbowałem nie reagować o poprosiłem żeby zszedł. Podeszła jakaś kobieta z dzieckiem. Zerwał się i zaczął cos krzyczeć, że niby mu coś zrobiłem. odp. żeby przestał kłamać, że go zaciągnąłem do łóżka. Jak ludzie będą coś mówić to mu wpierdolę itp.. Zacząłem wracać do domu. Przez przypadek z Drzymały skręciłem w lewo zamiast w prawo i uszedłem kawałek. Wracając zobaczyłem idących 2ch z rzeczami od strony placu zabaw (byli jakby u Swobodów). Ktoś szedł z nimi i skręcili do domu po Zięcinie. Zaraz potem pojawił się E. z resztą rzeczy i sankami. Wyglądało na to, że przyjechali na górki pozjeżdżać. Minąłem go bez słowa.
KOCHAM CIE !!!!!!!!!!!!!!
Dodaj komentarz