Na dworze ładnie i w miarę ciepło (w porównaniu z dniem wczorajszym).
Do pracy na 13:00. Jestem z Alfredem. Konrad kazał mi przebrać cały dział. Nic nie robię poza przebieraniem. Alfred dokłada towar. Czas trochę się dłuży, ale spoko. Ludzi sporo.
Siedzę do 24:00
Dodaj komentarz