problem z Krzyśkiem
Komentarze: 0
Krzysiek od wczoraj milczy. Napisałem mu rano smsa z zapytaniem czy to oznacza koniec czegos co jeszcze się nie zaczęło. Puścił dzynka i oddzwoniłem. Obruszony coś tam powiedział i rozłaczył sie( zrozumiałem tylko , ze jezeli myślę ze .... to grubo sie myle.....żegnam ). Potem juz nie pisał i nie dzwonił. Moze i dobrze bo i tak z tego nic by nie było.
Rysiu zadowolony z wycieczki do Rzymu.
Odebrałem samochód z serwisu. Faktura na prawie 1500 zł.
U chłopaków na chwilę rozpakować miśka żeby zobaczyć czy cały itp.
Tomek był na spotkaniu grupy i wrócił smutny bo "jego" Tomek zaczał pisać jakies dziwne rzeczy o tym ze nie zasługuje na niego itp. Pogadaliśmy chwilę.
W domu ok 23:00
Dodaj komentarz