powrót
Komentarze: 0
Wstałem ok 8:00.
Siedzę przed TV.
Spakowany.
Pociąg o 14:08. Z tatą wyszliśmy po 13:00 i byliśmy ok 13:30 na stacji. Był opóźniony pospieszny więc postanowilem nie czekac na mój i pojechałem tym ( bede wcześniej w Kraku , niestety drożej ). W Kraku przed ok. 16:30.
Spotkałem Leszka Z. . Powiedzial , że pracuje w konkurencyjnej firmie i , że jak będą potrzebować magazyniera to zadzwoni.
Wykąpałem się i ogoliłem.
Do Tomka na kolację. Był "Hirek" i Mateusz . Zjedliśmy razem.
W domu ok 21:45.
Dodaj komentarz