paź 30 2010

pływalnia


Komentarze: 0

Wstałem przed 9:00.

Polki przegrały mecz z Serbkami 1:3.

Napisałem do Aśki czy idziemy dziś na dysk. Odpasała, że nie bo dostała okres :/

Siedze w domu.

Na 20:00 na pływalnię. Jest znajoma pani (ta co zna Łukasza A.). Trochę pogadaliśmy m.in. o nim. Prawdopodobnie pracuje w SKOK-u na W. Polskiego. Zapłaciłem 8zł. za basen i czepek więc o niego taniej :). Mało ludzi i świetnie się pływa. 2 razy przepłynąłem basen pod wodą. Była karolina (dziewczyna z treningów kung-fu). Szkółka już nie istnieje bo nie ma kto prowadzić. Jarek jakiś czas temu wyjechał do Niemiec. Ona skończyła studia w Katowicach-fizykoterapię. Jej brat studiuje w Gdańsku na awf-ie. i biega-ma jakieś osiągnięcia. Gadałem chwilę z panią z szatni o życiu w Kraku.

W domu 22:00.

Oglądam TV do 24:00.

Znowu ktoś dzwonił cały dzień. Boję się, że to E. więc nie odbieram.

W nocy Sławek napisał mi sms-a z zapytaniem " Co tam Rafale?"

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz