lut 18 2010

Piotr u mnie


Komentarze: 0

Wstałem ok. 9:00.

Na zakupy. Posprzątałem pokój i łazienkę.

Wyszedłem po Piotra na przystanek i poszliśmy do reala na zakupy. Siedzieliśmy u mnie w łóżku i przytulali i całowaliliśmy  się. Było bardzo przyjemnie. Piotr siedział do 20:00. Odprowadziłem go na przystanek.

Na obiad chciałem zrobić kurczaka , ale eni zdąrzył się upiec :(.

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz