perfumy
Komentarze: 0
Wróciłem od Rafała ok. 7:15.
Rodzice poszli do kościoła a ja do carrefoura po zakupy. Ludzi dużo bo dobre poromocje. Kupiłem margaryny i inne rzeczy. Sobie czekolady 1+1 za 1gr (2zł),
Potem pojechali do babci. Sam w domu do 17:15.
Przyszła przesyłka z perfumami 335 zł ( Givenchy Xeryus Rouge 100 ml 174 zł, Moschino UOMO 125 ml. 97 zł, Puma Jamaica Man tester 50 ml 46 zł, gratis żel i szampon 2x10ml).
Zaniosłem Rafałowi jego perfum i odebrałem telefon, którego rano zapomniałem.
Oglądam TV resztę dnia i do późna w nocy.
Dodaj komentarz