nic specjalnego
Komentarze: 0
Rano z Rysiem pojechaliśmy do Zielonek po węgiel.
Pracy średnio.
Dzwoniłem do Roberta czy się widzimy - nie bo ma popołudniówki. Michał też dziś nie może , ale jutro wpadnie.
Na kompie siedzę.
Gadałem chwilę z chłopakiem z profilu. Znamy się z klubu. Zawsze myślałem , że ma kogoś a tu okazuje się , ze nie. Zaprosił mnie do siebie ( Wadowic ).
Dodaj komentarz