mój 1szy lot
Komentarze: 0
Miałem gdzies lecieć samolotem. Nie pamietam czy było jakieś konkretne miejsce. Był to mój 1szy raz.
Gdy wsiadalem do samolotu jakiś gościu zakwestionował posiadanie przeze mnie w samolocie MP4 i telefonu razem ( 2 gadzety ) , ale po konsultacji z innym zgodzili się. Przeszedłem do 2giej części samolotu i tam zająłem miejsce. Przyszedł tata , ale nie usiadł obok tylko poszedł dalej i usiadł z jakąś znajomą. Obok mnie siadła dziewczyna , która juz latała. Zaczeliśmy rozmawiać. Przypomniałem sobie , że nie wziąłem aparatu. Wkórzyłem się. Miałem nadzieję , że przynajmniej ładowarkę do telefonu wziąłem. Samolot ruszył. Zaczęlismy jechać i jechac. Po ulicach itp. Zdziwiłem się bo przecież byliśmy na lotnisku więc gdzie on tak długo jedzie. Poza tym jakim cudem zmieścił się na ulicach , szosach itp. Śmiałem się , że wsiadaliśmy w Krakowie a odlecimy z Warszawy. Po jakims czasie okazało się , że jesteśmy dalej na lotnisku w Kraku i zaczeliśmy kołować.
Niestety przebudzilem się na dobre więc nie wiem jak bylo przy starcie :(
Dodaj komentarz