Mariusz D.
Komentarze: 0
Wstałem wcześnie :/
Dziś beatyfikacja Jana Pawła II. Nie wiedziałem czy jechać na miasto czy nie. Chciałem duchowo, ale cieleśnie nie chciało mi sie bo brzydko i samamu :(
Na dworze pada i chlodno :(
Łukasz T. nie odzywa się od piątku. Ja też już nie dzwonię. Wkurzyłem się.
Siedzę na kompie. Gram , przeglądam neta, czatuję. Umówiłem się z łepkiem (14czy15lat) Wysłał mi fotkę - śliczny :). Miał dać znać jak przyjedzie, ale się nie odezwał :(
Odezwał się na skype Mariusz D. z Gardna. Pogadaliśmy chwilę. Chciało mi się ryczeć. Pokazał mi misia, którego ode mnie dostał (wysłałem-ale nie pamiętałem tego). Nie układa mu się z Tomkiem (27) bo tamten traktuje go jak przedmiot. Rodzice się domyślaja o nim.
Na skype z Mar...
Spać po 23:00
Dodaj komentarz