Zostałem zatrzymany za zabójstwo. Miałem zabić jakiegoś łepka 17 lat o imieniu Marcin. Nikt tego tak naprawdę nie udowodnił mi, ale... Najgorsze jest to, że ja wiedziałem, że to zrobiłem, ale jakoś mnie to nie przerażało :/. Nie siedziałem w więzieniu, ale mogłem normalnie chodzić po mieście. Musiałem tylko nocować w jakimś domu dziecka- to był obowiązek tam nocować. Wyrok miałem 8 lat, ale na koniec okazało się, że 15 !!!
Niestety więcej szczegułów nie pamiętam :(
Dodaj komentarz