cze 20 2009

impreza na całego


Komentarze: 0

Wstałem po 6:00 - gram.

Na targ mimo deszczu autobusem.

Siedze w domu przed kompem.

Dziś "wianki"z Lennym Krawitzem , ale siedże w domu bo:

1. nie ma z kim iść

2. pada cały dzień

Późnym popołudniem zadzwonił Piotr Cz. że będzie w Kraku i czy się spotkamy. Umówiliśmy się w Coconie.

Rafał zabrał swoje rzeczy  już wszystkie. Mieszka gdzieś w okolicach Olszy II . Był samochodem z jakims kolegą.

Na dyskoteke samochodem. Ludzo średnio.Dopiero później duzo , ale było spoko. Bawiłem się z wieloma znajomymi. Był znowu ten Mateusz co się do mnie kiedyś przystawiał żebym...Teraz też . Lizaliśmy się trochę , ale nic więcej. Był Rafał z jakimś grubaskiem ( w sumie to on takich woli ) . Piotr przyjechał ok. 1:00 i cały czas gdzies biegał. Bardzo dużo ciastek - nie wiedziałem gdzie patrzeć. Był gościu podobny do E. :( Szalałem od 23:10 do 6 rano non stop na parkiecie. Wszyscy patrzyli jak na wariata , a mnie to jeszcze bardziej kreciło :).

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz