czemu? !!!
Komentarze: 0
Wstaliśmy ok. 9:00 ale ja nie śpię już od 7:00.
Znowu super śniadanie.
Wyjechaliśmy ok 12:00. W Częstochowie o 15:00. Podjechaliśmy na chwilę do Pawła domu na kawę. Ma ładny dom i kasę co widać.
Spakowałem sie i ok 16:05 wyjechaliśmy na dworzec. Pociąg z 4 wagonami w tym 1 to "1". Jechali nim ci 2 bracia ze zdjęć na mieście ,ale niestety w innym wagonie :( Ludzi mase i całą drogę na korytarzu. Przez część drogi zajmowałem sie 3 letnim chłopczykiem z przedziału.
W domu 19:19. Wyszedł po mnie Tomek. Dostałem słonecznika. Spotkaliśmy Kacpra.
Tomek znowu się do mnie klei :/
Na całą wyprawę wydałem ok 170 pln.
Dodaj komentarz