Wstałem przed 7:00 bo chcę jechać do carrefoura po mandarynki.
Wstawiłem pranie.
Jadę z Justyną. Kupiłem: wafelki 9x0,69, ogórek 2x1,49, mandarynki 2,37kg za 4,71, ser żółty 0,40 za 5,54, kaki za 1,78, masło za 3,19.
Siedzę na kompie.
Na 15:00 do fryzjera- byłem wcześniej i mnie wcześniej ostrzygła :)
Siedzę na kompie.
Chciałem iść do kina, ale Krzysiekz Przemkiem byli już na tym filmie a Łukasz(18) Niby się nie wyrobi. Jestem zły na Krzyśka, że nie zaproponował mi .....
Na obiad kurczak pieczony.
Spać ok. 23:00
Dodaj komentarz