Wstałem o 5:30.Do pracy na 7:00. Spóźniłem się na autobus, który mi uciekł bo przyjechal chwilę wcześniej. Czekałem na przystanku 20 min. Zimno :/
Jesteśmy w 4 (Marita, Marek, Kuba). Wyrobiliśmy się na 9:00 bez problemu. Nie ma towaru więc robimy co możemy żeby się nie nudzić. Wyszedłem o 14:20.
Zgadałem się z Damianem, że wpadnie do mnie przed wyjazdem do Tarnowa (szkoły). Przyszedł ok. 16:00. Pogadaliśmy chwilę. Zgrał sobie kilka filmów.
Dzwonił Krzysiek żeby ugadać się jak odebrać klucze. Umówiliśmy się na dworcu bo jadę odwieźć Damiana. Pociąg o 17:27.
Kupiłem sobie guzik do spodni roboczych (50gr).
Wracając spotkałem Piotra K. i chwilę jechaliśmy razem.
Zjadłem i na komp. Z (Mar) na skype dość długo.
Spać po 23:00
Dodaj komentarz